Majestatyczne niedźwiedzie brunatne w Szwecji są narażone na poważne ryzyko, ponieważ przewiduje się, że podczas corocznych polowań na te zwierzęta zostanie wyeliminowane 20% ich populacji. Ekolodzy są oburzeni, twierdząc, że takie działania mają formę czystych polowań trofeowych i że ilość przyznanych licencji na polowanie jest nieproporcjonalnie wysoka.
Pomimo gwałtownych protestów ze strony środowisk ekologicznych, władze Szwecji zdecydowały się przyznać licencje na odstrzał 20% populacji niedźwiedzi brunatnych. W rezultacie myśliwi będą mieli możliwość zabicia prawie 500 tych imponujących zwierząt, co stanowi około jednej piątej całej ich populacji. Taka decyzja wywołała duże zaniepokojenie wśród obrońców przyrody, którzy ostrzegają, że rozległe populacje drapieżników w Europie mogą ulec nagłemu załamaniu bez należytej ochrony.
Spadek populacji niedźwiedzi brunatnych do niemal niewielkiej liczby w latach 20. XX wieku w Szwecji był przerażający, ale dzięki odpowiedniemu zarządzaniu, populacja tych zwierząt zdołała się odbudować do szczytowego poziomu około 3300 osobników w 2008 roku. Niemniej jednak, w ciągu ostatnich pięciu lat odnotowano wzrost liczby polowań na niedźwiedzie, co skutkowało rekordowym odstrzałem 722 egzemplarzy tylko w zeszłym roku.
W listopadzie 2022 r. wprowadzono nowe prawo, które dało lokalnym stowarzyszeniom łowieckim rozszerzone uprawnienia do zarządzania dużymi drapieżnikami, takimi jak niedźwiedzie. W ostatnim czasie również wilki i rysie padły ofiarą polowań, budząc dalsze obawy ekologów.
Niektórzy myśliwi wyrażali swoje obawy dotyczące możliwego spadku liczby niedźwiedzi brunatnych. Anders Nilsson, myśliwy z Norrland w północnej Szwecji, przyznał: „W społeczności myśliwych istnieje niepokój o to, że zbyt wiele niedźwiedzi może zostać zabitych”.
Zgodnie z dyrektywą siedliskową UE, niedźwiedzie brunatne są ściśle chronionym gatunkiem w Europie, a ekolodzy są zdania, że obecne kwoty polowań naruszają tę dyrektywę. UE zezwala na zniesienie tego zakazu tylko jako „ostateczność” w celu ochrony bezpieczeństwa publicznego, upraw lub naturalnej flory i fauny.
Naukowcy i ekolodzy obawiają się, że populacja niedźwiedzi brunatnych może podążyć tragiczną ścieżką populacji łosi w Szwecji, która spadła o 60% od końca ubiegłego wieku. Wierzą, że większa populacja niedźwiedzi mogłaby przyciągnąć do Szwecji więcej turystów zainteresowanych ekologią, co przyniosłoby większe dochody niż sprzedaż licencji na polowania.