Ażeby mieć szansę na walkę z chorobą Parkinsona, musimy ją wykryć jak najwcześniej. Niestety, medycyna konwencjonalna nie radzi sobie zbyt dobrze w tym zakresie. Faktem jest, że większość lekarzy nie zauważy tej choroby, dopóki nie pojawią się drżenie i problemy z pamięcią.
Na szczęście naukowcy niedawno odkryli dwa wczesne sygnały ostrzegawcze choroby Parkinsona, które zbyt często są ignorowane. I co najgorsze, mogą pojawić się lata przed diagnozą. Dlatego nie powinniśmy ich ignorować.
Być może wydaje nam się, że znamy wszystkie cechy charakterystyczne choroby Parkinsona. Aczkolwiek, według nowego badania opublikowanego w JAMA Neurology, występują dwa znaki ostrzegawcze, których możemy nie zauważyć.
W ramach swoich badań naukowcy przeanalizowali dokumentację medyczną ponad miliona osób mieszkających we wschodnim Londynie. Wyniki wykazały, że typowe objawy choroby Parkinsona – takie jak drżenie lub utrata pamięci – mogą pojawić się nawet od 5 do 10 lat przed postawieniem diagnozy.
Niedawno odkryte oznaki choroby Parkinsona
Mało tego, naukowcy odkryli również dwie inne wczesne oznaki, które są dokładnymi ostrzeżeniami przed chorobą Parkinsona. Jedną jest utrata słuchu, a drugą epilepsja. Dane wykazały, że osoby, które cierpiały na padaczkę, były ponad dwukrotnie bardziej narażone na rozwój choroby Parkinsona. Natomiast utrata słuchu sygnalizowała 66-procentowy wzrost ryzyka choroby.
Według naukowców objawy te mogą wynikać z początku zmian w funkcjonowaniu mózgu. Ponadto, utrata słuchu może również oznaczać inny deficyt w przetwarzaniu sensorycznym – podobny do upośledzenia wzroku – który występuje w przebiegu choroby Parkinsona.
Tak więc, jeśli my albo ktoś z naszych bliskich cierpi na ubytek słuchu lub epilepsję, ważne jest, aby omówić to nowe powiązanie z lekarzem. Właściwa diagnoza choroby Parkinsona może pomóc w lepszym radzeniu sobie z tą dolegliwością.
Zapoznaj się także z dziesiątką najlepszych warzyw i owoców.